 Wysłany: Śro 23:00, 19 Gru 2007 Temat postu: |
|
| ...
<rzekła włóczka filozoficznie> |
|
| Wysłany: Sob 23:00, 15 Gru 2007 Temat postu: |
|
| Ale pogodziła się z własnym cierpieniem.
Ha! EMO nie jest wytworem współczesnej cywilizacji! EMO było już u starożytnych! Ha! |
|
| Wysłany: Nie 23:00, 02 Gru 2007 Temat postu: |
|
| Antygona była tragiczna.
I nie chodzi mi tutaj ani trochę o tragizm jako gatunek. |
|
| Wysłany: Czw 23:00, 29 Lis 2007 Temat postu: |
|
| A teraz, po Panasowej propagandzie to już w ogóle.
Może tu się wypowiem, jak już w klasie nie mam możliwości. Antygona bynajmniej nie była ciekawą postacią. Była szantażystką i terryzowała lud Tebański. Robiła głupoty (po co dwa razy grzebać, jak to duchowa rzecz przecież?) tylko, żeby zwrócić na siebie uwagę. Nudziło jej się w życiu, więc postanowiła walnąć jakieś przemówienie do ludu, żeby ktoś ją zauważył. Akurat mogła, do Tebiańskich chórów, przy okazji wygnania. A jak już przyszło co do czego (choć niby zgadzała się na okrutny los dzielnie), to się wzięła i zabiła. Pewnie też z nudów. W każdym razie cel został osiągnięty. W ogóle tragedia antyczna mi nie podchodzi. |
|
| Wysłany: Czw 23:00, 15 Lis 2007 Temat postu: |
|
| mi też.
zupałnie. nieeeeeeeeeeee trawię antygony!!!!!!!  |
|
| Wysłany: Śro 23:00, 14 Lis 2007 Temat postu: |
|
| jakos mi nie wchodzi ta niecna lektura xD | |
| Wysłany: Śro 23:00, 14 Lis 2007 Temat postu: Antygoona |
|
| Co Wy na to? | |